Jak sobie radzić z zimowymi usterkami samochodu?

Jako kierowca  samochodu, powinieneś wiedzieć, że są usterki, które najczęściej objawiają się zimą. Zimą auto narażone jest na wpływ wilgoci ,mrozu,niskich temperatur oraz soli.

Auta i podzespoły, na jakich są dziś budowane, nie należą do trwałych. Niestety, producenci, w poszukiwaniu oszczędności, dostarczają na rynek auta wydelikacone, o cienkich powłokach lakierniczych, byle jakim zabezpieczeniem antykorozyjnym. A w warunkach polskiej zimy wszystkie słabsze punkty samochodu szybko zostają zweryfikowane.

Podpowiadamy, na co zwrócić baczną uwagę zimą, aby nie dać się zaskoczyć usterce.

Przede wszystkim awariom ulega elektronika w autach. Wilgoć, zaśniedziałe styki w wychłodzonym aucie sprawiają, że trudno je odpalić, światła gasną, a na pulpicie pojawiają się informacje o usterkach. Tymczasem elektronika często szwankuje chwilowo, a po nagrzaniu się samochodu niemal samoistnie, bez ingerencji mechanika mija. Wystarczy przeczyścić styki sprayem do styków lub drobnym papierem ściernym.

Z kolei akumulatory dziś również stanowią przyczynę udręki kierowców. Ich żywotność  jest stosunkowo niska w porównaniu do akumulatorów sprzed 10 lat. Ich przydatność do użycia kończy się najczęściej  z chwilą zakończenia się okresu gwarancyjnego. Niskie temperatury oraz krótkie trasy sprzyjają rozładowaniu akumulatorów. Warto w akumulatorze sprawdzać elektrolitu i uzupełniać go od czasu do czasu wodą destylowaną, a także doładowywać ją, podpinając pod prostownik  i dodawać powoli słabym prądem. Można ją również zaizolować tekturą lub filcem, zabezpieczając ją chociaż odrobinę przed wpływem ujemnych temperatur.

Z akumulatorem ściśle współpracuje rozrusznik. Bez niego nie da się uruchomić samochodu, a nie znosi wilgoci, częstego zapalania i gaszenia, niskich temperatur oraz słabego napięcia w akumulatorze.

Rozrusznik miejskiego autka szybko się zużyje. Zaniepokoić powinny cię kilkusekundowe trzaski podczas próby odpalania silnika. Zużywają się tuleje, bendiks oraz szczotki. Każda zwłoka przybliża unieruchomienie auta, więc należy jak najszybciej trafić na serwis samochodowy.

Kolejnym, często odmawiającym posłuszeństwa elementem jest alternator. Odpowiada za ładowanie prądu do akumulatora. O jego zużyciu świadczy brak prądu w aucie, czerwona kontrolka, odpalona po zapaleniu silnika i niegasnąca podczas jazdy, a także głośna praca, świadcząca o zużyciu łożysk. Zużywa się nim pierścień ślizgowy, szczotki regulatora oraz łożyska. Jego naprawa nie jest droga, aczkolwiek tutaj również nie warto zwlekać z wizytą w serwisie.