tel.
515 911 112
Pn - Pt od 9:00 do 17:00
Sobota od 10:00 do 14:00
  • Zapraszamy kierowców aut osobowych i dostawczych
  • Gwarantujemy najwyższą jakość usług i konkurencyjne ceny
  • W naszym warsztacie zrobisz przegląd, naprawisz auto i kupisz opony

O polisie AC i złudnym bezpieczeństwie, jakie daje

Kiedy podpisywałeś swoją polisę AC, wczytałeś się dokładnie w OWU, czyli ogólne warunki ubezpieczeń, poświęcając czas na analizę wyłączeń od ubezpieczenia? Może okazać się, że twoja niedroga polisa nie gwarantuje ci prawie nic, a twoje zabezpieczenie warte jest przysłowiowego funta kłaków.

Wiele ubezpieczalni stosuje wyłączenia, które nie dają szans na uzyskanie odszkodowania. Na przykład kradzież auta z dokumentami w środku w wielu przypadkach uniemożliwia uzyskanie odszkodowania. Nie do końca wiadomo, co ma wspólnego dowód rejestracyjny z akcją złodzieja, ale … ubezpieczalnie wietrzą zmowę.

Auto, które zostawiłeś z kluczykami w środku może stać się łupem złodziei,co nie jest sprawą rzadką. Często złodzieje zastawiają pułapkę na właściciela,prowokując go do opuszczenia samochodu. Czasem to ty masz zwyczaj zostawiania odpalonego auta przy otwieraniu lub zamykaniu bramy. Dodatkowo, aby uzyskać odszkodowanie, musisz przedstawić ubezpieczycielowi komplet dokumentów oraz wszystkie kluczyki, których posiadanie zadeklarowałeś. Również wszelkie zabezpieczenia które zgłosiłeś ubezpieczycielowi powinny zostać przez ciebie wykorzystane. Czyli, pamiętaj, aby zamykać samochód na klucz i zakładać wszystkie zgłoszone blokady mechaniczne. Ubezpieczyciel będzie chciał to zweryfikować.

Bezwględnie przestrzeganą przez firmy ubezpieczeniowe klauzulą jest ta, która mówi, że ubezpieczyciel nie pokryje szkód wyrządzonych podczas jazdy pod wpływem alkoholu, narkotyków i środków odurzających. Tutaj nie zadziała ani polisa AC, ani OC.  Jeśli byłeś trzeźwy, ale oddaliłeś się z miejsca wypadku, nie udzielając pomocy poszkodowanym, nie tylko nie uzyskasz odszkodowania, ale też poniesiesz konsekwencje prawne, obejmujące zakaz prowadzenia pojazdów silnikowych oraz pozbawienie wolności. Również, jeśli pożyczysz samochód osobie nieposiadającej uprawnień do prowadzenia takiego pojazdu, a ona spowoduje kolizję lub wypadek, ubezpieczyciel odmówi wypłaty odszkodowania. Nie masz odpowiedniej kategorii prawka? w ogóle nie masz prawa jazdy? Nie wsiadaj za kierownicę czyjego auta, bo mogą być kłopoty.

Ciekawym wyłączeniem, aczkolwiek często stosowanym i niezupełnie znanym, jest taka, która mówi, że ubezpieczyciel nie ponosi odpowiedzialności za kolizję dwóch aut, należących do tego samego właściciela czy firmy. Sytuacja, że na firmowym parkingu auto jednego pracownika uszkodzi auto drugiego pracownika wcale nie jest taka niemożliwa, tak samo jak uszkodzenie drugiego auta na prywatnym podjeździe. Koniecznie musisz sprawdzić, czy ubezpieczyciel dopuszcza taką ewentualność w warunkach ubezpieczenia, jeśli jesteś właścicielem kilku samochodów. Tutaj dobrze też sprawdzić zasady franszyzy integralnej oraz udziału własnego ubezpieczonego w polisie. Może okazać się, że szkoda wyceniona została na mniej niż ustalona kwota franszyzy, a co za tym idzie, nie otrzymasz z ubezpieczenia ani złotówki.

W wielu owu istnieją zapisy, mówiące o  ponoszeniu odpowiedzialności za szkody powstałe na skutek rażącego niedbalstwa właściciela, mając tutaj najczęściej na myśli szkody powstałe na skutek zbyt szybkiej jazdy, złamania przepisów ruchu drogowego i innych.  Ten przepis daje ubezpieczeniom duże możliwości unikania wypłaty odszkodowania.

Jeśli nie zgadzasz się z wyceną i wysokością proponowanego odszkodowania, masz prawo się odwołać. Zrób to w formie pisemnej, umieszczając w piśmie swoje zastrzeżenia, numer polisy, numer szkody, argumenty kwestionujące decyzję ubezpieczyciela, stosowne uzasadnienia odwołania. Masz na podjęcie takiej decyzji trzy lata.