Naprawa auta po kolizji z OC sprawcy
Każdemu może się zdarzyć kolizja na drodze i uszkodzenie samochodu. To normalne. Nie trzeba wówczas załamywać rąk, zwłaszcza, gdy nie jesteś sprawcą kolizji. To, że masz potłuczone reflektory czy pogniecione blachy, nie oznacza końca świata i kłopotów finansowych, bo przecież możesz naprawić auto na koszt polisy OC sprawcy.
OC musi mieć wykupiony każdy kierowca, jeżdżący zarejestrowanym autem. Gromadząc dokumentację i przestrzegając formalności, naprawisz samochód z OC sprawcy, nie ponosząc dodatkowych kosztów, bo OC pokrywa nie tylko naprawę, ale i holowanie auta, wynajem auta zastępczego, a nawet leki i koszty rehabilitacji w przypadku uszczerbku na zdrowiu, oraz wyrównuje straty z tytułu niezdolności do pracy.
Jedyne, o czym musisz pamiętać, to nie dać się emocjom i nerwom w chwili, gdy nastąpiła stłuczka. Powinieneś pamiętać o kilku podstawowych rzeczach, co pozwoli ci uzyskać odszkodowanie. Pamiętaj, że ubezpieczyciele chronią się na różne sposoby przed próbami wyłudzeń, stąd ich przepisy dotyczące zgłaszania szkody mogą być nieco restrykcyjne.
Po pierwsze, pamiętaj, że z wnioskiem o likwidację występujesz nie do swojej ubezpieczalni, a do ubezpieczyciela sprawcy. Dlatego ważne jest uzyskanie jego danych oraz numer jego polisy OC i nazwy ubezpieczalni. Szkodę zgłaszasz telefonicznie lub za pośrednictwem odpowiedniego formularza, pobranego ze strony ubezpieczyciela sprawcy. Sprawdź, w sam nie posiadasz opcji bezpośredniej likwidacji szkody, dzięki czemu możesz zgłosić szkodę swojemu ubezpieczycielowi, który wypłaci tobie odszkodowanie, a później będzie rozliczał się z ubezpieczalnią sprawcy we własnym zakresie.
Nie wolno ci zapomnieć, że musisz wziąć od sprawcy jego dane, imię i nazwisko oraz numer PESEL, numer jego polisy, a także dane jego auta, czyli model, markę i numer rejestracyjny. Data i okoliczności zdarzenia muszą być dokładnie opisane, w rubrykach oświadczenia sprawcy najczęściej są też miejsca na rysunki poglądowe. Jeśli sprawca nie przyznaje się do winy, lub wina nie jest ewidentna, wówczas powinieneś do zdarzenia wezwać policję, a w formularzu podać nazwę jednostki policji, która przyjęła zgłoszenie i przysłała patrol. Policję wzywasz również wówczas, gdy od sprawcy czuć alkohol oraz wtedy, gdy ktoś w wypadku ucierpiał. Jeśli sprawca przyznaje się do winy, wystarczy spisać oświadczenie, które jest miarodajne dla ubezpieczalni.
Po drugie, po zgłoszeniu szkody nie rozpoczynaj napraw. Poczekaj, aż pojawi się u ciebie rzeczoznawca, przysłany z ubezpieczalni. Pokaż mu wszystkie uszkodzenia, ponieważ to on bada rozmiar i rodzaj uszkodzeń i na podstawie wykonanej przez niego dokumentacji ubezpieczyciel podejmie decyzję o przyznaniu odszkodowania i wysokości świadczenia. Jeśli koniecznie musisz coś załatać, choćby po to, aby dojechać do domu bez wezwania lawety, wykonaj dokładną dokumentację fotograficzną stanu sprzed ingerencji.
Po wyliczeniu kosztów naprawy, ubezpieczyciel sprawcy poda ci do akceptacji gotowy kosztorys. Pamiętaj, aby dokładnie sprawdzić go ze stanem faktycznym uszkodzeń. Upewnij się, że ceny zawierają podatek VAT, opierają się na cenach części oryginalnych oraz na usługach wycenianych przez ASO. Mając auto na gwarancji nie zgadzaj się na używanie do naprawy tańszych zamienników, ponieważ towarzystwo ubezpieczeniowe musi mieć twoją zgodę na ich użycie podczas naprawy.
Szkodę likwidujesz albo kosztorysowo, czyli na twoje konto trafia kwota, na którą opiewa kosztorys. Pamiętaj, że możesz przyjąć proponowaną, bezsporną wysokość świadczenia i jednocześnie możesz się odwoływać od jej wysokości, jeśli nie satysfakcjonuje cię ona. Ty sam decydujesz, gdzie i jak naprawisz swój samochód. Drugą metodą likwidacji szkody jest rozliczenie bezgotówkowe, gdzie po prostu wstawiasz auto do warsztatu, z którym ubezpieczyciel ma podpisaną umowę i odbierasz je po naprawie. Tutaj jednak tracisz kontrolę nad tym, jak zostanie naprawiony twój samochód, nie wiesz, jakiej wysokości jest odszkodowanie. Ewentualne problemy ze źle naprawionym samochodem rozstrzyga bezpośrednio z warsztatem, a twoje roszczenia względem ubezpieczalni nie będą brane pod uwagę.
Ubezpieczyciel ma 30 dni od chwili zgłoszenia szkody na wypłatę odszkodowania. W przypadku wątpliwości, ubezpieczyciel wypłaca bezsporną część odszkodowania, a po wyjaśnieniu wątpliwości, ma 14 dni na wypłatę reszty świadczenia. Maksymalnym terminem na wypłatę odszkodowania jest 90 dni, chociaż w przypadku, gdy o winie kierowcy musi zadecydować sąd, ubezpieczyciel będzie czekał na na jego decyzje.
Możesz też skorzystać w uproszczonej ścieżki likwidacji szkody, zwłaszcza w przypadku niewielkich uszkodzeń. Wykonujesz wówczas dokumentację zgodnie z wytycznymi ubezpieczyciela, często nie ma konieczności wzywania rzeczoznawcy, a wypłata odszkodowania może nastąpić już nawet w ciągu siedmiu dni. Czasem zaś szkoda jest tak niewielka, że sprawcy nie opłaca się tracić zniżek za bezszkodową jazdę na OC, więc woli zapłacić za szkody z własnej kieszeni.
Ostatnie wpisy
- Jak się pozbyć liścia, czyli jak odkleić naklejkę z szyby?
- Jak obliczyć, ile spala nasz samochód? Czy mamy na to wpływ?
- Klimatyzacją zimą? Koniecznie!
- Samochodem na wakacje
- Odgrzybianie klimatyzacji – jak to zrobić i ile to kosztuje?
Najnowsze komentarze
Archiwa
- styczeń 2020
- listopad 2019
- lipiec 2019
- kwiecień 2019
- wrzesień 2018
- lipiec 2018
- czerwiec 2018
- marzec 2018
- styczeń 2018
- listopad 2017
- październik 2017
- wrzesień 2017
- sierpień 2017
- lipiec 2017
- czerwiec 2017
- maj 2017
- kwiecień 2017
- marzec 2017
- luty 2017
- styczeń 2017
- listopad 2016
- październik 2016
- wrzesień 2016
- lipiec 2016
- maj 2016
- kwiecień 2016